czwartek, 28 marca 2013

Wszystko, Wańka, to mydlana bańka.




Ech ty Wańka, 
durny Wańka, 
wciąż tobie żal za twoją Sonią. 
A trzeba było jej nie wypuszczać, 
przytrzymać mocno twardą dłonią. 
Lecz jak poszła 
to zapomnij, 
rozejrzyj się za jakąś inną. 
Bo, do czarta, 
nie jest warta 
dziewczyna, żeby płakać wciąż. 

Wańka, Wańka, 
nie martw że się, Wańka. 
Sonieczka odeszła, to odeszła, naplwać! 
Wszystko, Wańka, to mydlana bańka. 
Każda miłość więdnie, tak jak więdnie każdy kwiat. 
Tyle innych dziewcząt jest na świecie - 
- zdejmij z twarzy płacz, a nałóż śmiech. 
Ech! 
Wańka, Wańka, nie bądź głupi, Wańka! 
Kochać tylko jedną to naprawdę wielki grzech. 

Ech, ty Wańka, 
durny Wańka, 
ty jednak ciągle myślisz o niej. 
A jakiś Jasza 
czy inny Sasza 
do piersi tuli twoją Sonię. 
Weź dziewczynę, szklankę wina 
i wypij z nią na miłość nową. 
Przestań tęksnić, 
przestań płakać, 
bo to dla chłopa tylko wstyd. 

Wańka, Wańka, 
nie martw że się, Wańka. 
Sonieczka odeszła, to odeszła, naplwać! 
Wszystko, Wańka, to mydlana bańka. 
Każda miłość więdnie, tak jak więdnie każdy kwiat. 
Tyle innych dziewcząt jest na świecie - 
- zdejmij z twarzy płacz, a nałóż śmiech. 
Ech! 
Wańka, Wańka, nie bądź głupi, Wańka! 
Kochać tylko jedną to naprawdę wielki grzech. 

Wańka, Wańka, 
nie martw że się, Wańka. 
Sonieczka odeszła, to odeszła, naplwać! 
Wszystko, Wańka, to mydlana bańka. 
Każda miłość więdnie, tak jak więdnie każdy kwiat. 
Tyle innych dziewcząt jest na świecie - 
- zdejmij z twarzy płacz, a nałóż śmiech. 
Ech! 
Wańka, Wańka, nie bądź głupi, Wańka! 
Kochać tylko jedną to naprawdę wielki grzech.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Pyszne! W punkt! Kradnę :P
o.

marsha pisze...

piosenka pochodzi z wybornego spektaklu Teatru K2, sprzed wielu lat - "Syrena Elektro". same perełki dla ucha tam były. mam je nadal na kasecie :)