niedziela minęła na wyprawie w kierunku Wałbrzycha. najpierw zatłoczony zamek Książ z festynem góralsko-discopolowo-peruwiańskim. zdjęć tam nie robiłam.
następnie był: Wałbrzych (zamieszczam tylko zdjęcia miejsc najbardziej pogodnych... szkoda, że miasto umiera. straszno tam)
urokliwe Szczawno Zdrój:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz